Flat white to kawa, która w ostatnich latach podbiła kawiarnie na całym świecie. Na pierwszy rzut oka wygląda jak mniejsze latte, ale to tylko pozory. W filiżance kryje się podwójne espresso i aksamitnie spienione mleko - połączenie intensywności i delikatności, które naprawdę robi różnicę.
Flat white to kawa mleczna, ale zdecydowanie nie taka wielka porcja jak latte. Standardowo ma od 150 do 200 ml i przygotowuje się ją z podwójnego espresso oraz aksamitnie spienionego mleka. Warto podkreślić, że w niektórych kawiarniach serwowany jest flat white do 150 ml, a w innych do 200 ml. W Polsce bywa różnie, ale zazwyczaj to ok. 180 ml. Natomiast w Australii i Nowej Zelandii, gdzie ten napój powstał, klasyczna porcja to ok. 150 ml.
W dobrze zrobionej kawie flat white pianka przypomina rzadką śmietankę - bez bąbli - dzięki czemu intensywność espresso łączy się ze słodyczą mleka. To właśnie gładka mikropianka sprawia, że barista może wyczarować na powierzchni latte art - rozetę, serce czy tulipana. I serio, różnica jest odczuwalna - flat white bez wzoru wygląda trochę smutniej, a w smaku też odbiera się go inaczej.
A tak na marginesie - w naszych pierwszych recenzjach na TikToku zawsze zamawialiśmy trzy kawy: espresso, przelew i właśnie flat white (najczęściej na owsie). :)
Tutaj zaczyna się klasyczna kłótnia. Jedni mówią, że to wymysł Australijczyków, inni – że kawa flat white powstała w Nowej Zelandii. Według różnych źródeł, flat white pojawił się pod koniec XX wieku, kiedy kawiarnie w Australii i Nowej Zelandii zaczęły eksperymentować z mniej napowietrzonym mlekiem. Spór o autorstwo trwa do dziś – obie nacje chcą mieć ten napój „na wyłączność”.
A co oznacza sama nazwa flat white? W dosłownym tłumaczeniu z angielskiego to po prostu „płaska biała”. Brzmi dziwnie, prawda? Ale chodziło o to, żeby odróżnić ten napój od innych: „short black” to espresso, „long black” to przedłużone espresso, a „flat white” to kawa z mlekiem – bez wielkiej pianki, za to z gładką, płaską powierzchnią mikropianki. Proste i logiczne. A przy okazji – w smaku to kawa, która nic wspólnego z „płaskością” nie ma.
Przygotowanie nie jest trudne, ale wymaga trochę wprawy. Potrzebne jest ekspres ciśnieniowy (najlepiej kolbowy) i spieniacz do mleka. Najpierw mielimy świeże ziarna i parzymy podwójne espresso - około 60 ml. Potem podgrzewamy i delikatnie spieniamy 120 ml mleka może być to także napój roślinny dla baristów; pianka powinna być gładka, niemal jak rzadka śmietanka. Kiedy masz już espresso i mleko, powoli wlewaj mleko do filiżanki z kawą - najlepiej okrężnymi ruchami, żeby warstwy ładnie się połączyły.
W sumie to tyle… niby prosta czynność, a jednak drobiazgi robią różnicę. Użycie świeżo palonych ziaren sprawia, że napój jest bogatszy w smaku. Co do mleka to mleko 3,2% to raczej standard w kawiarniach ale są teraz świetne mleka roślinne jak owsiane czy grochowe o których już pisaliśmy w naszym portalu.
W dużych miastach, zwłaszcza w Warszawie, flat white to żadna nowość - w kawiarniach sieciowych i lokalach specialty zamawia się go na co dzień. Ale kiedy zjedziemy do mniejszych miejscowości, okazuje się, że nawet właściciele kawiarni czy restauracji nieraz słyszeli tę nazwę, ale nie do końca wiedzą, czym flat white różni się od latte albo cappuccino.
Flat white różni się od latte i cappuccino głównie proporcjami kawy do mleka i konsystencją pianki. W latte dostajesz dużą porcję mleka i sporo pianki, przez co kawa jest łagodniejsza i bardziej mleczna. Cappuccino z kolei ma wyraźną warstwę sztywnej, puszystej pianki, która oddziela espresso od mleka. A flat white? To coś pomiędzy - podwójne espresso daje intensywność, a cienka warstwa aksamitnej mikropianki sprawia, że kawa jest kremowa, ale nie „zalana mlekiem”. Dlatego flat white smakuje mocniej niż latte, ale jest gładsze i mniej „piankowe” niż cappuccino.
Flat white standardowo ma od 150 do 200 ml. W Australii i Nowej Zelandii, gdzie powstał ten napój, klasyczna porcja to ok. 150 ml, natomiast w Polsce często spotkasz wersję ok. 180 ml.
Podstawą jest podwójne espresso (ok. 40 ml) i około 120–140 ml aksamitnie spienionego mleka. Całość daje filiżankę kremowej kawy o intensywnym smaku i gładkiej mikropiance.
Latte to duża kawa z przewagą mleka (ok. 270 ml), cappuccino ma grubą, puszystą piankę, a flat white balansuje pomiędzy nimi - mniej mleka niż w latte, cieńsza pianka niż w cappuccino i zawsze bazuje na podwójnym espresso.
Potrzebujesz ekspresu ciśnieniowego i spieniacza do mleka. Zaparz podwójne espresso, podgrzej i spień ok. 120 ml mleka tak, by miało konsystencję rzadkiej śmietanki, a następnie wlej mleko do kawy cienkim strumieniem, tworząc gładką powierzchnię.