Coffee rave w Warszawie. Co to za trend i dlaczego coraz więcej osób tańczy rano przy kawie?

Poranna kawa lub matcha, dobre beaty i energia, którą zazwyczaj kojarzymy z nocnym klubem - ale bez alkoholu, za to z kubkiem ulubionego napoju. „Coffee rave” to trend, który zyskuje popularność także w Warszawie. Coraz więcej kawiarni zamienia się rano w przestrzenie do tańca i integracji. Sprawdź, o co chodzi, skąd się to wzięło i gdzie możesz wziąć w tym udział.

17/7/25
4 min
Redakcja kawiarniawarszawa.pl

Skąd się wziął trend coffee rave i kiedy powstał?

Choć coffee rave’y dopiero niedawno zawitały do Polski, ich historia sięga ponad dekady wstecz. Pierwsze tego typu inicjatywy pojawiły się w Londynie i Nowym Jorku na początku lat 2010. W 2013 roku w londyńskiej dzielnicy Hackney odbył się pierwszy poranny rave pod szyldem „Morning Gloryville” - bez alkoholu, z DJ-ami i smoothie w ręku. W tym samym roku w Nowym Jorku powstał projekt „Daybreaker”, który łączył poranne sesje jogi z tanecznymi imprezami przy kawie i organicznych napojach energetycznych. Twórcy tych inicjatyw chcieli pokazać, że dobra zabawa nie musi oznaczać zarywania nocy ani picia alkoholu. Idea szybko zdobyła popularność i zaczęła rozprzestrzeniać się na inne miasta, od Toronto po Amsterdam. Do Polski trend trafił intensywniej w 2024 roku, a Warszawa - obok Gdańska i Poznania - stała się jego naturalnym centrum.

Co to właściwie jest coffee rave?

Coffee rave to poranne wydarzenie kulturalno-muzyczne organizowane w kawiarniach, łączące energię klubowej imprezy z aromatem świeżo zaparzonej kawy. Zamiast drinków - flat white lub espresso tonic. Zamiast ciemnego, zadymionego klubu - jasna, przyjazna przestrzeń kawiarni z roślinami i dobrą akustyką. Uczestnicy spotykają się już od godziny 9:00 czy 10:00, często w weekendy, by rozpocząć dzień z muzyką elektroniczną graną na żywo przez DJ-a. Wydarzenia trwają zwykle 2-3 godziny. Zdarza się, że połączone są z warsztatami, wspólnym śniadaniem lub działaniami społecznymi (np. zbiórkami charytatywnymi).

Coffee party chodzi o muzykę czy o kawę?

Odpowiedź brzmi: o jedno i drugie - i jeszcze więcej. Coffee rave to nie tylko taniec przy kawie, ale doświadczenie, które tworzy wspólnotę. Dla DJ-ów to okazja, by zagrać poza klubowym środowiskiem. Dla kawiarni - szansa na zbudowanie nowej społeczności i wyróżnienie się na tle konkurencji. W Warszawie na takich wydarzeniach można posłuchać m.in. deep house’u, minimal techno czy organicznego downtempo - ale nie są to dźwięki zagłuszające rozmowę. Chodzi o stworzenie klimatu, który porusza, ale nie przytłacza.

Nowy trend: nie potrzebuję alkoholu, żeby się dobrze bawić

Zamiast kieliszka prosecco - cold brew lub cortado. Coffee rave’y to odpowiedź na potrzeby osób, które chcą przeżyć coś wyjątkowego, ale niekoniecznie w środku nocy i z procentami. Coraz więcej młodych ludzi - szczególnie z generacji Z i millenialsów - ogranicza alkohol, kierując się troską o zdrowie, dobre samopoczucie i równowagę psychiczną. W Warszawie poranne tańce przy kawie organizowane są m.in. przez kolektyw Niedzielni, a każde wydarzenie przyciąga kilkadziesiąt do kilkuset osób. Ludzie przychodzą sami, w parach, z dziećmi, czasem nawet z psem. Wspólny mianownik? Chęć tańca, uśmiechu i dobrej energii bez kaca.

Czy komuś przeszkadza DJ w kawiarni?

Dla niektórych - zdecydowanie tak. Głośna muzyka o poranku może być zaskoczeniem, szczególnie dla gości, którzy liczyli na spokojny poranek z książką. Właściciele kawiarni próbują balansować: informują wcześniej o wydarzeniu, rezerwują część przestrzeni dla osób „nietanecznych” lub przenoszą imprezę do innej sali. Kluczowe jest dostosowanie głośności i formuły wydarzenia do przestrzeni, jaką się dysponuje- oraz zapewnienie komfortu wszystkim gościom.

Gdzie w Warszawie można doświadczyć coffee rave’u?

Najbardziej znanym organizatorem coffee rave’ów w Warszawie jest duet Niedzielni - Damian Ziółkowski i Miki Kudełka - którzy organizowali imprezy m.in. w Ravens Cafe, Charlotte oraz The Cool Cat przy Marszałkowskiej. Te wydarzenia odbywają się zazwyczaj w weekendy od godz. 10:00 i trwają 2-4 godziny. Poza nimi coffee rave’y gościły także w Wozownia Bar przy Nowym Świecie i RUMORY Bistro. Warto obserwować social media tych miejsc - informacje o nadchodzących eventach pojawiają się tam z kilkudniowym wyprzedzeniem. Wstęp bywa darmowy lub symboliczny (np. 10-20 zł do puszki na cele charytatywne). Coffee Raves odbywaja się także w butikach marek odzierzowych oraz hotelach.

Dlaczego właśnie teraz?

Z jednej strony mamy rosnący trend sober curious i zainteresowanie zdrowiem psychicznym. Z drugiej - potrzebę prawdziwych relacji w czasach cyfrowej samotności. W świecie, gdzie wszystko można obejrzeć online, ludzie coraz częściej szukają realnych doświadczeń i kontaktu z innymi. Coffee raves to odpowiedź na te potrzeby: tworzą wspólnotę, wyrywają z codziennej rutyny, ale nie wymagają poświęceń takich jak nieprzespana noc. Dodatkowo wspierają lokalne inicjatywy i pozwalają spojrzeć na kawiarnie jako przestrzeń nie tylko do picia kawy, ale i budowania więzi.

Życie Warszawy
Ciekawostki
Kawiarnie
Artykuł sponsorowany

FAQ

Czy coffee rave to impreza tylko dla młodych ludzi?

Nie. Choć trend jest szczególnie popularny wśród młodszych dorosłych, na wydarzeniach pojawiają się osoby w każdym wieku – także rodziny z dziećmi. Liczy się otwartość i pozytywna energia.

Czy na coffee rave’ach w Warszawie można tańczyć?

ak! Wiele osób przychodzi właśnie po to. Niektóre wydarzenia mają nawet wyznaczoną przestrzeń do tańca

Gdzie sprawdzać terminy coffee rave’ów w Warszawie?

Najlepiej śledzić profile organizatorów, takich jak Niedzielni, oraz konta kawiarni na Instagramie i Facebooku (np. The Cool Cat, Resort, Charlotte).

Czy coffee rave’y odbywają się tylko rano?

Najczęściej – tak, ale niektóre wydarzenia są organizowane również wczesnym popołudniem lub nawet wieczorem, jeśli kawiarnia ma odpowiednią przestrzeń i klimat.

WARSAW SWEET TECH 2025 już 09,10,11 września!